Zdalne nauczanie wprowadzone marcowym rozporządzeniem ministerstwa edukacji jest w trakcie wdrażania. Jako, że dyrektorzy nie otrzymali ścisłych wytycznych w kwestii definicji tego pojęcia przygotowują schematy działania według własnego pomysłu. Jak to wygląda w Gołańczy poinformował Wasze Radio FM dyrektor placówki Roman Bobrowski.

System pozaszkolnej pracy z gołanieckimi uczniami polega na sesjach przedmiotowych, ponieważ nauczyciele doszli do wniosku, że w domach może być jeden komputer na kilkoro dzieci. Inne rozwiązanie ich zdaniem utrudniałoby prowadzenie zajęć. Poniedziałek jest na przykład dniem języka polskiego, wtorek matematyki, a środa to nauczanie języków obcych.

Pięćdziesięciu nauczycieli wysyła prawie sześciuset uczniom poprzez dziennik elektroniczny zagadnienia do opracowania praktycznie na cały tydzień. Później tłumaczą najważniejsze zagadnienia zachowując niezbędne przerwy na ćwiczenia relaksacyjne. Jednak każdego dnia są dostępni w celu konsultacji wszyscy pedagodzy w swoich godzinach lekcyjnych, a niekiedy poza nimi. Szkoła korzysta również z e-podręczników znajdujących się w plikach Zintegrowanej Platformy Edukacyjnej zalecanej do wykorzystania przez ministerstwo. Jako, że nie wszyscy mają komputery do skomunikowania służą jeszcze telefony komórkowe wykorzystując aplikacje Skype, Messenger oraz WhatsApp.

W chwili obecnej w Gołańczy przewiduje się wystawianie ocen, wtedy kiedy uczniowie wrócą do szkoły. Jeżeli tak się nie stanie przed wakacjami posłużą się prowadzonymi w domach kartami pracy.

(Cezary Kucharski)