44-letni nurek, którego wyłowiono w poniedziałek około godziny 15.00 z Jeziora Niedzięgiel w Skorzęcinie nie żyje. Mężczyzna przebywał pod wodą około 2 godziny. Razem z innymi osobami nurkował w okolicach plaży w Skorzęcinie. Kiedy jego towarzysze wynurzyli się to zorientowali się, że brakuje jednej osoby. Mieszkaniec Trzemeszna został wyłowiony przez nurków ze straży pożarnej w Poznaniu. Na brzegu prowadzona była reanimacja. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zabrało mężczyznę do szpitala w Bydgoszczy. Temperatura jego ciała spadła do 27 stopni Celsjusza. Niestety w lecznicy mężczyzna zmarł.
(Maciej Januchowski)