Wojewoda Wielkopolski Łukasz Mikołajczyk rozdysponował pieniądze na zakup karetek. Niestety obornicki szpital kolejny raz ich nie dostał chociaż o przydział środków zwróciła się w ubiegłym roku starosta Zofia Kotecka. Poproszono również o pomoc posłankę Martę Kubiak, radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz szefa delegatury tejże partii w Obornikach Michała Zielińskiego. Pomimo, że w budżecie starostwa zabezpieczono wtedy 100 tysięcy złotych na dofinansowanie tego bardzo potrzebnego pacjentom zakupu szpital promesy nie zobaczył. Nota bene placówka w Szamotułach cieszy się z posiadania dwóch przydziałów.

Powodem odmowy był fakt, że ubiegłoroczny wniosek złożono za późno. W związku z tym starosta Kotecka w bieżącym roku rozpoczęła działania już w styczniu składając aplikację. Jednocześnie ponownie zabezpieczyła sto tysięcy w powiatowym budżecie. Na łamach Gazety Powiatowej Ziemia Obornicka czytamy, że do starostwa dotarła informacja jakoby tegoroczny wniosek znalazł się w urzędzie wojewódzkim jako jeden z pierwszych i nie wymaga żadnych poprawek. Trafi zatem na biurko wojewody. Rzeczywiście trafił, jednak uznania ponownie nie zyskał.

Zdaniem dziennikarzy sytuacja obornickiego szpitala jest wojewodzie znana, ponieważ w społecznej radzie zespołu opieki zdrowotnej ma swojego reprezentanta. Stan karetek będących w dyspozycji placówki nie jest dobry. To dziewięcio oraz dziesięcioletnie pojazdy z bardzo dużymi przebiegami stacjonujące w Obornikach i Rogoźnie. Są ciągle potrzebne, więc i serwisowanie jest utrudnione. Szpital ma także jedenastomiesięczną karetkę transportową, ale się popsuła będąc na rocznej gwarancji, co nie rokuje dobrze na przyszłość.

(Cezary Kucharski)