Mieszkańcy Złotowa ponownie zagłosują na własne projekty realizowane w ramach obywatelskiego budżetu. Ponownie, gdyż w bieżącym roku nie są realizowane. Jak informuje lokalny portal społecznościowy podczas ostatniej sesji rajcy (oprócz byłego burmistrza Stanisława Wełniaka) zaaprobowali propozycję przekazania na ten cel 300 tysięcy złotych.

Eks włodarz zaapelował ponadto aby wyłączyć z możliwości obywatelskiego głosowania projekty, które są zadaniami gminy i samorządowych jednostek. Tylko w tej kwestii poparł go głosujący za budżetem radny Roman Głyżewski. Okazuje się, że do dyspozycji jest w tym roku o 200 tysięcy mniej niż dotychczas. Jedno zadanie nie może przekroczyć 75 tysięcy złotych, co już bardzo ogranicza możliwość wyboru znaczących projektów. Kwota graniczna preferuje pomysły mieszkańców o mniejszej skali. Jest ich z reguły dużo.

Ostatnio głosowało ponad cztery tysiące osób. W skład komisji weryfikującej nadesłane projekty weszli: urzędnicy, radni oraz przedstawiciele zgłoszeni przez pozarządowe organizacje. Tym razem nie pojawią się reprezentanci złotowskich rad seniorów oraz kobiet. Złotowska Rada Kobiet nie będzie działa w drugiej kadencji, ponieważ włodarz jej po prostu nie powołał.

(CEzary Kucharski)