Dwumiesięczny areszt dla mężczyzny podejrzanego o spowodowanie pożaru w kamienicy w Inowrocławiu. Prokuratura postawiła 61-latkowi zarzut nieumyślnego spowodowania pożaru, którego skutkiem była śmierć 31-letniej kobiety i jej trzech córek. W opinii śledczych mężczyzna nieostrożne korzystał z kuchenki podłączonej do butli gazowej. W chwili zatrzymania miał w organizmie 3 promile alkoholu.
- Ze wstępnych ustaleń i ze wstępnych wyników wynika, że źródłem pożaru i źródłem tego ognia było mieszkanie zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie w stosunku do mieszkania, w którym przebywała kobieta z dziećmi. Podczas oględzin zostały też zabezpieczone ślady, dowody i przedmioty, które również mogły mieć związek z tym zdarzeniem. Między innymi zabezpieczono kuchenkę zasilaną gazem – powiedziała Agnieszka Adamska-Okońska z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Prezydent Inowrocławia ogłosił w mieście dwudniową żałobę po tragicznym pożarze kamienicy. W jego wyniku zginęła matka oraz jej trzy córki.
(Maciej Januchowski)