Masz temat? Zadzwoń!!! 506 200 102

Pochodzący ze Żnina Wojciech i Dawid uratowali rodzinę z Dąbrowy. To oni zauważyli pożar domu i wezwali pomoc

Zdjęcie aktualności Pochodzący ze Żnina Wojciech i Dawid uratowali rodzinę z Dąbrowy. To oni zauważyli pożar domu i wezwali pomoc fot. Sylwia Wysocka

Pochodzący ze Żnina Dawid i Wojciech Wierzelewscy uratowali rodzinę z Dąbrowy w gminie Damasławek, które dom stanął w płomieniach w nocy 1 stycznia. Zauważyli dym i zaczeli ratować życie, jak się później okazało, szcześcioosobowej rodziny. 

- Pan Wojciech jest zawodowym kierowcą, pierwszego stycznia oddał bratu przysługę i odbierał go z zabawy sylwestrowej w Damasławku. Pomimo wcześniejszych planów kierowania się na Żnin, to panowie zmienili plany i jak stwierdził podczas późniejszej rozmowy pan Dawid „Bogu dzięki, że powiedziałem bratu, żeby jechał na Janowiec”. - relacjonuje Domin Zieliński z wągrowieckiej policji, który rozmawiał z bohaterami i dodaje:  - Po drodze zauważyli dym wydobywający się z jednego z domów. Ulica była pusta, a wokół żywej duszy. Mężczyźni pobiegli do domu i zaczęli dobijać się do drzwi alarmując o zagrożeniu, w tym samym momencie powiadomili straż pożarną. Jak się okazało w domu przebywała sześcioosobowa rodzina – wszyscy spali.

Dawid i Wojciech Wierzelewscy sami nie czują się bohaterami, gdyż jak stwierdzili "każdy na ich miejscu zachowałby się tak samo". 

Relacja Dominika Zielińskiego z wągrowieckiej policji.

(Maciej Januchowski)