Wychowawcy z domów dziecka w powiecie chodzieskim walczą o podwyżki pensji. Chcą dołączyć do nauczycieli, których strajk wydaje się coraz bardziej realny. Dyrektorzy szkół nie mogą spełnić postulatów swojej kadry, zatem Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych jest na granicy ogłoszenia strajku. Trwają negocjacje, jednak dyrektorzy szkół nie mają za bardzo czego oferować. Ministerstwo Edukacji Narodowej obiecuje podwyżki od września, jednak związki zawodowe uznają, że kwota ta jest stanowczo zbyt niska. - W imieniu szamocińskiego oddziału ZNP, w rokowaniach z dyrektor Centrum Obsługi Placówek Opiekuńczo Wychowawczych w Szamo-cinie Katarzyną Ścigałą wziął udział Tomasz Kaczuba.  - informuje portal chodzież.naszemiasto.pl. Wychowawcy twierdzą, że nie chcą, tu cytat „wyciągać pieniędzy od samorządów”. Ich zdaniem odpowiednim finansowaniem edukacji powinno się zająć wreszcie ministerstwo. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia z minister Zalewską, to wychowawcy z domów dziecka będą protestować razem z nauczycielami.

(Maciej Januchowski)