Kolejna bulwersująca sprawa z Janowca Wielkopolskiego, dotycząca banerów. Tym razem jednak chodzi o plakaty protestujących rolników. Burmistrz Janowca Wielkopolskiego, na swoim prywatnym profilu facebookowym przyznał się do dwukrotnego zerwania banerów związanych z akcją protestacyjną rolników. Jak napisał Leszek Grzeczka, do zerwania banerów doszło dwukrotnie, z tym że za pierwszym razem nie zrobił tego osobiście, a za drugim uczynił to wspólnie z pełniącym funkcję zastępcy Michałem Werkowskim. Włodarz miał zastrzeżenia co do treści plakatów, chodziło o słowa "BURMISTRZOWIE! PODATKI PODNOSICIE! A do wsi nic nie robicie!!!".

Według Leszka Grzeczki są to nieprawdziwe słowa, a dodatkowo baner zawisł na płocie bez zgody właściciela.

W tej sprawie Burmistrz Janowca złożył zawiadomienie na policję, gdzie przekazał zdjęte plakaty. Organy ścigania zawiadomili też rolnicy, którzy dodatkowo zabezpieczyli nagranie kamer monitoringu, które zarejestrowały całe zajście.

Mówił Michał Robakowski, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Żninie.

Banery wisiały na trzech ogrodzeniach. Jeden z właścicieli płotu zapewnił, że zgodę wyrażał wszystkim, którzy do niego dzwonili z pytaniem o zamieszczenie baneru. Dzwoniącemu do niego burmistrzowi przekazał, że jeśli nie uszkodzi płotu to do niego należy decyzja co z plakatem zrobi. Właściciel trzeciego płotu natomiast oświadczył, że przedstawiciel rolników miał zgodę na to, żeby baner wywiesić na ogrodzeniu, natomiast jako właściciel działki nie wyraził zgody na jego zdjęcie. Całą sprawę na swoim profilu facebookowym opisał także Grzeczka, między innymi puentując, "nie wszystkim podobają się zmiany, które zaszły w naszej Gminie w wyniku wyborów z 2018 roku. Pamiętajmy też, że niektórymi posunięciami, zwłaszcza kadrowymi, przysporzyłem sobie wrogów. Myślę też, że nie bez znaczenia jest również moja postawa w sprawie niebezpiecznych odpadów." - pisze Burmistrz Janowca Wielkopolskiego.

(Magdalena Borowska, Sylwia Wysocka)