Sprawa rosyjskiej rakiety, która spadła w grudniu w Zamościu pomiędzy Szubinem a Bydgoszczą "to dramat kłamstwa, tchórzostwa i niekompetencji" władzy - ocenił lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Nie znalazł usprawiedliwienia dla rządzących w kwestii bezpieczeństwa Polski.
Według Tuska szef Sztabu Generalnego gen. Romuald Andrzejczak w obecności przedstawicieli NATO w Brukseli wyraźnie mówił, że o wszystkim poinformowano przełożonych w czasie, gdy te rzeczy się zdarzyły. Co innego twierdzi minister Błaszczak.
Jak dodał w październiku ub. roku wicepremier Błaszczak, pytany, czy Polska przystąpi do europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej, powiedział, że nas to nie interesuje. Lider PO wezwał rządzących, by odpowiedzieli na wszystkie pytania związane z tą sprawą.
(Maciej Januchowski)